niedziela, 4 maja 2014

Kulinaria: Doradca smaku - Michel Moran

Autor: Michel Moran
Tytuł: Doradca smaku
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Ilość stron: 176
Smaczność: *****









Jak pysznie, niezbyt drogo i w sposób niewymagający profesjonalnej znajomości sztuki kulinarnej przygotować posiłek, który cieszy nie tylko podniebienie, ale i oczy, tego dowiedzieć można się z najnowszej książki kulinarnej Michela Morana, znakomitego szefa kuchni, właściciela restauracji Bistro de Paris, który zaskarbił sobie przychylność wielu spośród widzów polskiej edycji programu MasterChef pełniąc w nim rolę jednego z jurorów. Jego sławne "oddaj fartucha" budzi nadal uśmiech na niejednej twarzy, w tym również i mojej.

Nie będę nikogo oszukiwać. Nie jestem kucharką idealną, ba należę raczej do grupy średniaków. Dlatego też ważne dla mnie jest by przepis, który chcę w swoim kucharzeniu wykorzystać był maksymalnie nieskomplikowany, prosty, czytelny i niepozostawiający jakiejkolwiek wątpliwości, która w ostatecznym rezultacie mogłaby w sposób negatywny wpłynąć na efekt moich kulinarnych wysiłków. Pragnę przy tym, by przyrządzane przeze mnie danie było smaczne, pożywne i zarazem efektowne.

Takie właśnie są zaproponowane przez Michela Morana przepisy zawarte w książce "Doradca smaku". Zaprezentowane przez autora przepisy podzielone zostały w sposób przeze mnie do tej pory niespotykany. Szef kuchni dzieli bowiem dania według smaków. Mamy zatem na samym początku smaki słone z zapiekanką z dyni, de volaillem, zupą pomidorową (moją ukochaną zupą tu przygotowaną w sposób absolutnie niebanalny), dorszem zapiekanym czy żeberkami. Wybór dań słonych jest znaczny. Smaki słone zdecydowanie w książce Michela Morana przeważają, dając moc przepisów choćby na niezapomniany obiad. Kolejno prezentowane są dania pikantne, wśród których odnajdziemy m.in. przepis na pilaw, kolorowe szaszłyki, kurczaka orientalnego czy  stek. Po pikantnym przychodzi czas na smak słodki. A wśród słodkości znajdziemy przepis m.in. na sałatkę z kurczakiem i rodzynkami, polędwicę wieprzową ze śliwkami i kasztanami oraz typowo słodkie desery jak beignets  z jabłkami czy tarta fine z jabłkami i sosem toffi.

Przepisy zaprezentowane przez Michela Morana są czytelne, kolejne kroki są opisane w sposób prosty i klarowny. Każdy przepis ma wyszczegółowione dodawane do dania przyprawy i czasem również na stronie odnaleźć można krótką ciekawostkę mówiącą o jednej z nich. Przyprawy są zresztą bardzo ważnym elementem samej publikacji. To one przecież w sposób fenomenalny wpływają na to, jak nasze kubki smakowe odbierają podane na stół danie. Im autor poświęcił sporo miejsca. Na wnętrzu okładki książki znajdziemy również szczegółowe tabele, które w prosty sposób pomogą nam dobrać przyprawy do wykorzystywanych przez nas produktów. Uważam to za świetne i bardzo ułatwiające gotowanie rozwiązanie, które sprawi, że nasze dania staną się jeszcze smaczniejsze. 

Wszystkie przepisy zaprezentowane w książce Michela Morana powinny być wykonalne w polskich warunkach zaopatrzeniowych. Raczej nie spędzimy całego dnia na poszukiwaniach jakiegoś dziwacznego i niemal niedostępnego składnika. Przyjemniejsze jest przecież samo gotowanie? 

Wszystkie przepisy są bogato ilustrowane zdjęciami, które sprawiają, że po prostu ślinka ciec zaczyna. Dodatkowo na każdej stronie ze zdjęciami prezentowanych dań zawarty jest kod qr, który można po prostu zeskanować np. smartfonem i już po chwili na ekranie prezentowany jest film ukazujący krok po kroku jak przyrządzić dane danie. 80 pysznych przepisów sprawi, że można zarówno na co dzień, jak i od święta delektować się wspaniałymi potrawami. Polecam.

http://muza.com.pl/kuchnia/1656-doradca-smaku-9788377586723.html?skrawkimoichmysli

7 komentarzy:

  1. Jak niegdyś nie przepadałam za jego osobą, tak po przeczytaniu ciekawego wywiadu, zdecydowanie zmieniłam zdanie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam też tę książkę, bardzo smaczna jest:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czeka u mnie w kolejce na półce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądam Doradcę Smaku :) i zawsze rozśmiesza mnie jego sposób mówienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiły mnie te tabele z przyprawami :)
    Nie gotuję raczej jakichś wybitnych rzeczy, o wiele bardziej wolę piec ciasta. Mimo to i tak chętnie bym sprawdziła parę przepisów :) Zwłaszcza, że lubię Michela

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmmmmm juz cieknie mi ślinka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie obejrzałabym te zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie. Jeśli masz ochotę wyrazić swą opinię, zapraszam serdecznie. Wszelkie uwagi będą mile widziane, jednakże zastrzegam sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych i zawierających wulgaryzmy. I jeszcze jedno. Proszę, nie spamuj.