Już niedługo pierwsze urodziny bloga. Postanowiłam zatem trochę Wam o sobie opowiedzieć. Czas na odsłonę pierwszą czyli chillout ... książka, moja kicia Buena (jest jeszcze Vista, którą widzicie na co dzień w avatarze) i ukochane truskawki a wszystko to na moim ulubionym miejscu książkowych wypraw czyli na łóżku pod gwiazdami ;)
Szkoda, że nie możecie poczuć aromatu tych truskawek...
też żałuję bo je uwielbiam! słodkie kociaki i miłego wieczoru;)
OdpowiedzUsuńTwoja kicia stworzyłaby doskonałą parę z moim kocurkiem Ramseyem :) Są bardzo podobni
OdpowiedzUsuńhmm truskawki :D
OdpowiedzUsuńAle cudnie, kotek wspaniały!
OdpowiedzUsuńKicie przesłodkie:)
OdpowiedzUsuń