W końcu przyszedł dla mnie czas urlopu i długo wyczekiwanych wakacji. W tym roku razem z moim W. wybraliśmy na naszą wakacyjną przystań Herceg Novi w Czarnogórze. Piękne jest to miasto i jednocześnie posiada nutkę dzikości i nieprzewidywalności. Pogoda dopisuje. Jest wiele do zobaczenia i zapamiętania więc blogowanie na niemal 2 tygodnie schodzi na dalszy plan. A oto jakim widokiem dziś powitał nas poranek...
Och, od kiedy przeczytałam przewodnik, wprost marzę o wycieczce do Czarnogóry! Mam nadzieje, ze będzie to dla Was niezapomniana przygoda! Czekam na relację po powrocie:)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę :) Udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku życzę;)
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie;)
OdpowiedzUsuńpiękne widoki! wypoczywaj i wracaj! buziaki
OdpowiedzUsuńAaaaa, jak pięknie!
OdpowiedzUsuńWam to dobrze :)
OdpowiedzUsuń